fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Kolejna kadencja Glapińskiego w fotelu prezesa NBP oznacza kryzys gospodarczy jakiego jeszcze nie wiedzieliśmy 

Adam Glapiński jest funkcjonariuszem politycznym, który gospodarkę uzależnił od partii 

Gawkowski nie zagłosuje za Adamem Glapińskim

 
- Dzisiaj ważny dzień dla polskiej gospodarki, Sejm będzie wybierał na kolejną kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego. Adam Glapiński, który przez ostatnie lata pełnił tę funkcję musi odejść. Musi odejść, bo jest szkodnikiem polskiej gospodarki.  

Jest także funkcjonariuszem politycznym, który gospodarkę uzależnił od partii. Wczorajsza wizyta w siedzibie PiS to oznaka braku niezależności oraz podporządkowania i wytyczania polityki monetarnej państwa zgodnie z zapotrzebowaniem partii, która go desygnowała.  

Żaden prezes NBP przez ostatnie 20 lat nie zachowywał się tak jak Glapiński. Brak kompetencji doprowadziły do tego, że raty kredytów w Polsce poszybowały. Poszybowały tak wysoko, że bez względu na to czy masz 200 czy 300 tysięcy złotych kredytu, to płacisz ratę większą o 700, 1700 czy 2700 złotych.  

W Polsce od 24 lat nie było takiej inflacji, jaka panuje obecnie, na czym tracą polskie rodziny. Naszą gospodarkę można uzdrowić, można dać jej szansę, aby mogła wstać z kolan, a polskie rodziny nie bankrutowały. A wszyscy, którzy mają mieszkania na kredyt nie musieli się bać o swoje raty, żeby nie musieli tych mieszkań tracić.  

Adam Glapiński nie może ponownie zostać prezesem Narodowego Banku Polskiego. Lewica będzie głosowała przeciwko jego kandydaturze. Wzywamy po raz kolejny prezydenta Andrzeja Dudę do wycofania jego kandydatury. Panie prezydencie, bierze Pan odpowiedzialność za stan polskiej gospodarki, za słowa z kampanii z 2020 r. Chciałby być Pan blisko ludzkich problemów, te ludzkie problemy są tam, gdzie trzeba zapłacić ratę wyższą o 1500 zł. Te 1500 zł to jest kwestia czy ktoś straci lub nie mieszkanie po wielu latach spłacania kredytu. Panie prezydencie, ma Pan jeszcze czas, aby wycofać ten zły wniosek. 

Nikt nie odmawia PiS-owi prawa powołania prezesa Narodowego Banku Polskiego, ale nie może to być Glapiński. Glapiński w fotelu prezesa NBP oznacza kryzys gospodarczy jakiego jeszcze nie wiedzieliśmy. Ostatnie 6 lat to jest pikuś, w porównaniu do tego do czego doprowadzi Adam Glapiński, jeżeli będzie prezesem przez kolejne 6 lat – mówił przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Prezesem Narodowego Banku Polskiego powinien być człowiek, który nie działa na pilota Jarosława Kaczyńskiego 

Adam Glapiński musi odejść

- Rata wyższa o 2000 zł to jest certyfikat Adam Glapińskiego. Ten kto w październiku 2020 r. wziął kredyt hipoteczny na 500 000 zł i płacił ratę 2447 zł, to teraz będzie musiał płacić 4480 zł. 2033 zł więcej za sprawą szkodnika Glapińskiego. Jest on odpowiedzialny za dramaty polskich rodzin, które zastanawiają się czy spłacić gigantyczną ratę kredytu, czy też czynsz za mieszkanie.  

To ten szkodnik mówił: „bierzcie kredyty, mamy najtańszy pieniądz w Europie i na świecie, gwarantuje Wam, że za mojej kadencji nie będzie podwyższana stopa procentowa”. Gdyby miał Pan honor Panie prezesie, to powinien się Pan sam wycofać, powiedzieć przepraszam, że nie dał Pan rady sprostać zadaniu. Ale Pan jedyne na co Pan reaguje to na pilota Jarosława Kaczyńskiego.  

Ten pilot został znów odpalony, a prezes Glapiński został wezwany, niczym podwładny prezesa Kaczyńskiego do siedziby PiS przy ulicy Nowogrodzkiej. A prezesem Narodowego Banku Polskiego powinien być człowiek, który nie działa na pilota Jarosława Kaczyńskiego, ale niezależny ekspert, który nie będzie słuchał poleceń wydawanych przy ulicy Nowogrodzkiej, czy też słuchał premiera Morawieckiego, ale będzie prowadził niezależną, ambitną i odpowiedzialną politykę, która będzie wzmacniać polskie rodziny oraz polską złotówkę.  

Dziś mówimy Panu wprost: jest Pan największym szkodnikiem polskiej złotówki po 1989 r. – oświadczył posel Tomasz Trela.

Prezes Glapiński postanowił nie walczyć z inflacją, ale ze stabilnością polskich rodzin 

Raty kredytów w górę Adam Glapiński

- Rosnące raty kredytów to osiągnięcie prezesa Glapińskiego, a dramaty tysięcy polskich rodzin, które zastanawiają się czy i jak spłacać raty kredytu. Prezes Glapiński postanowił nie walczyć z inflacją, ale ze stabilnością polskich rodzin i ich poczuciem bezpieczeństwa.  

Już w lutym tego roku mówiliśmy, że ten budowany przez lata system musi się zawalić, że nieodpowiedzialne działanie Glapińskiego doprowadzi do dramatu. Okazało się, że mieliśmy rację, dlatego też nie poprzemy wniosku o powołanie Glapińskiego na kolejną kadencję.  

Upominamy się o tysiące polskich rodzin i pokazujemy konkretne rozwiązania: zamrożenie WIBORu, czy też wzmocnienie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, aby jakakolwiek polska rodzina nie musiała bać się eksmisji – mówiła posłanka Daria Gosek-Popiołek.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem